Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Toruńskiej im. bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego

Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Toruńskiej

im. bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego

»   Taizé 2016

2016-08-17
Wraz z czwórką moich współbraci w pierwszym tygodniu wakacji wyjechaliśmy do Taizé we Francji, aby spędzić czas z mieszkającymi tam braćmi i młodzieżą z różnych zakątków świata. Dołączyliśmy się do grupy z Grębocina i Torunia, zorganizowanej przez ks. Leszka Stefańskiego i ks. Pawła Borowskiego.


Zanim dojechaliśmy do celu, zatrzymaliśmy się w niemieckim Poczdamie. Tam spędziliśmy czas na spacerze po mieście oraz wielkim, pięknym ogrodzie. W Taizé zawitaliśmy w niedzielne przedpołudnie. Na co dzień mieszka tam licząca ponad sto osób wspólnota braci różnych wyznań chrześcijańskich, która przez cały rok przyjmuje do siebie młodzież z całego świata. Przez tydzień mieliśmy okazję włączyć się w jej tryb życia.

Dzień zaczynał się od modlitw porannych w kościele. Modlitwa w Taizé bazuje na śpiewaniu kanonów, których treść najczęściej jest zaczerpnięta z Pisma Świętego. Po niej odbywało się śniadanie, które każdego dnia składało się z bułki, masła i dwóch kawałków gorzkiej czekolady. Z napojów można było wybrać herbatę lub kakao. Ważnym i obowiązkowym punktem dnia były wprowadzenia biblijne w dużych grupach, prowadzone przez jednego z braci oraz spotkania w małych grupach. Grupę tworzyło kilka-kilkanaście osób w podobnym wieku z różnych krajów. Spotykając się, rozważaliśmy wybrany fragment Biblii. Była to okazja do wymiany poglądów, podzielenia się doświadczeniem i przeżyciami oraz zapoznania się z różnorodnością kultur.

Przed obiadem miała miejsce modlitwa południowa, a po nim praca – trzeba było wydawać posiłki, zmyć naczynia, wyczyścić toalety... każdy mógł w czymś pomóc. Tradycyjnie o godz. 17 czekał nas podwieczorek, a wieczorem kolacja. Dzień kończył się modlitwami, które nieraz trwały do nocy.

Pobyt w Taizé to nie tylko modlitwa. To także spotkanie z młodzieżą z całego świata. Podczas wspólnych obowiązków, posiłków czy zabaw mogliśmy się poznać i podzielić swoim życiem. Było to bardzo ciekawe doświadczenie – pochodzimy z różnych części globu, a łączy nas wiara w jednego Boga. Budujące jest również to, że w jednym miejscu można spotkać na raz tak wiele młodych ludzi, tryskających energią i optymizmem wiary.

Cały tydzień minął nam niezwykle szybko. Nasz turnus zakończył się uroczystą mszą św. w niedzielę o godz. 10. Po niej udaliśmy się w drogę powrotną do Torunia, zatrzymując się jeszcze w Paray-le-Monial, miejscu objawień św. Małgorzacie Marii Alacoque oraz w Nevers, gdzie spoczywa św. Bernadeta Soubirous.
 

                                                                                               kl. Dominik Kabaczyński, kurs III

GALERIA ZDJĘĆ
Liturgia na dziś »
Zobacz »




© 2016-2017 Wykonanie Marcin Koźliński / Toruń / SYSPiR CMS
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies