Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Toruńskiej im. bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego

Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Toruńskiej

im. bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego

»   Światowe Dni Młodzieży w Krakowie- relacja kl. Bartosza

2016-08-04
O Światowych Dniach Młodzieży zainicjowanych przez papieża Polaka - św. Jana Pawła II, po raz pierwszy usłyszałem w 2008 roku, kiedy to miały one miejsce w Australii, w Sydney.. Wtedy jednak nawet przez myśl mi nie przeszło, że mógłbym w takich dniach uczestniczyć, po pierwsze ze względu na mój młody wówczas wiek, po drugie w związku z odległością jaka dzieli Polskę i Australię, wreszcie, nie znałem nikogo w moim otoczeniu, kto by choć wspomniał o wyjeździe na to wydarzenie.
Kiedy trzy lata temu, w Rio de Janeiro papież ogłosił, że kolejne Światowe Dni Młodzieży odbędą się w Krakowie, pomyślałem, że warto byłoby tam pojechać. Jednak w miarę upływu czasu, coraz bardziej skłaniałem się ku temu, żeby mój udział w tym spotkaniu ograniczył się do oglądania poszczególnych punktów programu za pośrednictwem telewizji czy internetu, bo nie wiązałoby się to z żadnym trudem i było po prostu wygodne. Taką też podjąłem decyzję i trwałem w niej aż do maja tego roku, kiedy zadzwonił do mnie mój brat i oznajmił, że nasza parafia organizuje pielgrzymkę do Krakowa na czuwanie z papieżem Franciszkiem w ramach ŚDM i on (mój brat) bardzo chce tam ze mną pojechać. Poniekąd zaskoczony jego entuzjazmem związanym z możliwością wyjazdu na to spotkanie, po chwili namysłu zgodziłem się. Tym samym w dniach 29 lipca do 1 sierpnia wraz z grupą młodzieży z mojej rodzinnej parafii, pod opieką księdza w niej posługującego, brałem udział w tym niezwykłym wydarzeniu. Już przy wejściu na Campus Misericordiae na którym odbywało się czuwanie moje serce napełniło się radością, a to w związku z tym, że pierwszy raz widziałem tak wielu młodych ludzi, którzy zgromadzili się, aby modlić się, dzielić się nawzajem swoim doświadczeniem wiary i wyśpiewywać Boże miłosierdzie. Dodatkową "atrakcją" i niezwykłym przeżyciem była możliwość spotkania z papieżem i wysłuchania jego homilii. W swojej grupie nie byłem anonimowy. Wszyscy uczestnicy wiedzieli, że jestem klerykiem i przygotowuję się do służby kapłańskiej. Nie zapomnę więc rozmów z nimi odbytych i pytań o wiarę, które to często mi zadawano. Atmosfera całego spotkania była wyjątkowa, ze względu na miłość i wyjątkowy szacunek jaki okazywali sobie uczestnicy spotkania. Uczestnictwo w spotkaniu, choć wiązało się z wieloma trudnościami i niewygodami (tj. olbrzymi tłok, konieczność spania "pod gołym niebem" czy długa i uciążliwa podróż) pozwoliło mi napełnić się duchowo i nabrać siły i jeszcze większej motywacji do kroczenia za Chrystusem w upragnionym kapłaństwie. Czuje się zaszczycony, że Bóg dał mi łaskę uczestnictwa w tym pięknym wydarzeniu.

                                                                                                                       kl. Bartosz Kwiatkowski
Liturgia na dziś »
Zobacz »




© 2016-2017 Wykonanie Marcin Koźliński / Toruń / SYSPiR CMS
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies